Ponury wpis, raczej spamowy jeśli chodzi o tematykę tego bloga, jednak ważny jeśli chodzi o interes społeczny. A zaczyna się on od bardzo ważnej informacji w czerwonej ramce oraz od postawienia zasadniczych pytań i pozdrowień dla Korneliusza.

Pan Piotr Korzeba dziennikarz TVP2 prosi o kontakt wszystkie osoby które kupiły magicznego pendrive 128GB, dlatego podaję jego adres majlowy: peterka (małpa) vp (kropka) pl. To bardzo ważne!

Czy wystarczy zastraszyć jednego (niewinnego!) blogera aby inni się przestraszyli?

Czy wystarczy nakleić na malucha znaczek Mercedesa aby ten stał się nim faktycznie?

A jak wsadzę do Poloneza licznik który zamyka się na 380 km/h to Polonez tyle pojedzie?

Czy Bartłomiej Skulimowski z BS-Sport (REGON: 060734066, NIP: 5372541812) które to siedzibę ma na ulicy Janowskiej 13B w Białej Podlaskiej o kodzie pocztowym 21-500 i który ma kilka zawieszonych kont na Allegro na przykład takie i takie to oszust, naciągacz i złodziej który to z premedytacją oszukuje ludzi sprzedając im towar który jest (nie wiem jakiego słowa użyć) naciągany, nieprawdziwy, magiczny?

Czy jeśli Windows pokazuje, że pendrive ma 128GB pojemności to ma on faktycznie taką pojemność?

Nie potrafię odpowiedzieć na te pytania, nie wiem wszystkiego tak jak Google.

Czy Google ma rację? Nie wiem, słyszałem jednak plotki które sugerują, że BB-Sport planuje wytoczyć gigantowi z Mountain View proces o zniesławienie opiewający na kwotę zilion dolarów!

Szanuję ludzi z pomysłem, szczególnie tych młodych, zdolnych którzy wdrażają innowacyjne pomysły. Bo czy nie jest to innowacyjne sprzedawać niesamowitą technologię upchniętą w pendrive o pojemności 128GB za 1/10 (minimum!) ceny rynkowej? Oczywiście, że jest!

Jakiś czas temu dostałem od Telekomunikacji Polskiej serce, niestety rozumu nie dali. Serce jest bardzo ładne i jest pendrivem. TP nawet nie wie jaki potencjał drzemie w tych urzadzeniach, głupi konsultanci rozdają je jako 4GB. Nie chciałem użyć exFAT aby nie być posądzonym o kradzież pomysłu, z drugiej strony 128GB nie satysfakcjonowało mnie dlatego użyłem Ext4.

No i co? Da się? Jak widać na powyższym zrzucie po zastosowaniu odpowiedniego systemu plików z inną strukturą zapisu wszystko jest możliwe, dlatego przestrzegam przed opiniami takie jak ta poniżej.

Na popularnym serwisie Groupon pojawiła się bardzo ciekawa oferta – 128GB pendrive za jedyne 79 złotych (w tym przesyłka gratis). Oferta rozeszła się ekspresowo w ponad 3000 zamówień – problem w tym, że to przekręt jakich mało.

Jeśli masz szczęście i posiadasz taki egzemplarz, masz szanse trafić nawet na sztukę do 1 GB, sformatowaną w taki sposób, aby pokazywała fikcyjny rozmiar. Nie trzeba być geniuszem, aby wiedzieć że próba wgrania większej ilości danych skończy się niezłą beką. Ponowne formatowanie ukazuje prawdziwy rozmiar (o ile się da w ogóle sformatować)

Temat stary jak świat, a takich oszustów wala się na Allegro kilogramami (włącznie z bohaterem dzisiejszego odcinka). Groupon po alarmach użytkowników zawiesił ofertę i wystosował prośbę o wyjaśnienie sprawy przez firmę BS-Sport z Białej Podlaskiej odpowiedzialną za całe zamieszanie. Odpowiedź zwala z nóg, rzucając cień na polski ciemnogród:

„Oświadczam że oferowane przez nas pamięci przenośne typu flash mają pojemność 128GB, są w systemie plików exFAT co powoduje że mają tak dużą pojemność. System plików exFAT zapisuje inaczej strukturę danych co pozwala na uzyskanie większej pojemności pamięci, jeżeli sformatujemy pamięć w innym systemie plików uzyskamy wtedy mniejszą pojemność. Urządzenia takie jak min. Telewizory, radia, odtwarzacze dvd etc. Mogą nie odtwarzać pamięci z tym systemem plików ponieważ przeważnie go nie obsługują ze względu na wolny transfer w stosunku do popularniejszego systemu plików jakim jest FAT/FAT32. Na pamięci udzielamy 24 miesięcznej gwarancji, tak więc gdyby wystąpiły jakieś problemy zobowiązujemy się rozpatrzyć zgłoszoną reklamację w terminie 14 dni. Reklamacje będziemy przeprowadzać tylko w przypadku gdy towar zostanie do nas odesłany w oryginalnym opakowaniu które jest wielkokrotnego użytku. Oświadczam że nie mamy zablokowanych kont w serwisie Allegro.pl, konta są aktywne jednakże nie jest na nich prowadzona masowa sprzedaż ze względu na rozpoczęcie współpracy z serwisem Groupon.”

Jeszcze ciekawsza jest strona BS-Sport (Bartomiej Skulimowski) umieszczona na Facebooku, gdzie jawnie wyśmiewana jest cała sytuacja przez “firmę”. Powiecie pewnie, że to musi być jakiś kozak spod ciemnej gwiazdy, a tym czasem:

O sprawie jest również głośno na Wykopie. Zastanawia mnie tylko jedno – albo jest tak głupi, albo tak pewny, że się z tego wywinie.

fuckbssport.cixx6.com