Założyciel Free Software Foundation Richard Stallman (RMS) dzień 4 maja ogłosił dniem sprzeciwu wobec cyfrowych systemów ochrony praw autorskich DRM. Moim skromnym zdaniem RMS w swoich przekonaniach często przesadza, jednak trudno nie zgodzić się z nim wobec stanowiska jaki zajmuje wobec DRM.
4 maja obchodzimy międzynarodowy
dzień sprzeciwu wobec DRM
Inicjatywę ustanowienia dnia sprzeciwu wobec DRM poparły między innymi takie organizacje jak Open Rights Group i Electronic Frontier Foundation. Open Rights Group jest organizacją która ma siedzibie w Wielkiej Brytanii a jej głównym zakresem działań jest ochrona praw i wolności użytkowników Internetu. Przedstawiciel tej organizacji Jim Killock ocenia, że DRM wpływa katastrofalnie na przysługujący użytkownikom prawowity użytek takich dóbr jak muzyka i filmy. Twierdzi, że DRM oznacza utratę kontroli i wystawienie się na łaskę producentów.
Natomiast Electronic Frontier Foundation jest organizacją która broni prawa obywatelskie i promuje idee wolnego Internetu. Jej przedstawiciel Richard Esguerra przypomina, że wady DRM były już krytykowane w czasach kiedy systemy te były wykorzystywane tylko do zapobiegania kopiowania oprogramowania. Dodaje również, że DRM ewoluuje ponieważ koncerny szukają możliwości daleko bardziej idących ograniczeń niż możliwość kopiowania plików.
Czym jest DRM?
Dla przypomnienia…
Digital rights management (DRM, pol. cyfrowe zarządzanie prawami) – oparty o mechanizmy kryptograficzne lub inne metody ukrywania treści system zabezpieczeń mający przeciwdziałać używaniu danych w formacie elektronicznym w sposób sprzeczny z wolą ich wydawcy. W założeniu mechanizm taki ma służyć ochronie praw autorskich twórców, w praktyce może być wykorzystany do dowolnego ograniczenia możliwości korzystania z danych w systemach komputerowych i multimedialnych. DRM jest szczególnym przypadkiem systemu zarządzania prawami do informacji (IRM), stosowanego także do ochrony informacji objętych różnymi formami utajnienia. – Wikipedia
Co DRM oznacza dla zwykłego użytkownika?
DRM nakłada na użytkownika szereg ograniczeń i w znaczący sposób ogranicza jego wolność i prawa. Systemy DRM stosowane już są przez wielu producentów gier, oprogramowania oraz wydawców filmów, muzyki i książek. Co często obraca się przeciw takiemu wydawcy, powodując skutki odwrotne niż zakładano.
Kupujesz grę czy film, płacisz często nie małe pieniądze a i tak nie masz pełnych praw do niego. Korzystasz z takiego produktu w sposób ograniczony i kontrolowany, co wiążę się w sposób bezpośredni z ograniczeniem a wręcz i nawet pozbawieniem wolności.
Stosowanie DRM wiąże się z
- mechaniczną kontrolę – na przykład konieczność stałego połączenia z Internetem i inne utrudnienia dostępu do treści którą posiadasz
- ograniczenie przywilejów – na przykład prawa do robienia kopi zapasowych
- wymusza zakup urządzeń które sprzętowo wspierają DRM
- wymusza stosowanie rozwiązań programowych które również wspierają DRM
Argumenty przeciw DRM
- DRM nie zapobiega nielegalnemu użytkowaniu plików, sprawia tylko, że trochę trudniej uzyskać do nich dostęp
- wystarczy, że jedna osoba złamie zabezpieczenie plików i “chroniona” treść może być dostępna dla wszystkich
- koszt wdrożenia zabezpieczeń DRM podnosi koszty produkcji utworu, oczywiście koszty przerzucane są na użytkownika końcowego
- DRM fundamentalnie zmienia media i wyznacza kto ma nad nimi kontrolę
- DRM wprowadza ograniczenia sprzętowe, nie na każdym urządzeniu można odtworzyć muzykę czy film które zabezpieczane są przez DRM
- treści pozbawione DRM można odtwarzać na każdym sprzęcie
Filmy propagandowe Day Against DRM
To nie tylko hipisteria
Ani też obsesyjna chęć wprowadzenia beztroskiej wolności w cyfrowym świecie. DRM już dzisiaj daje we znaki wielu użytkownikom, w większości przypadków użytkownikom legalnych kopi różnego rodzaju własności intelektualnych. Dla osób posiadających odpowiednią wiedzę lub chociaż same chęci aby wyszukać stosowne informację w Internecie obejście zabezpieczeń DRM nie będzie większym problemem. Dlatego systemy DRM są najwięszym problemem dla zwykłych, szarych użytkowników którzy kupując na przykład grę nagle poprzez DRM pozbawiani są możliwości grania w nią – paranoja.
Inny przykład “z podwórka”. vod.onet.pl jest stroną oferującą streaming wideo, co daje możliwość oglądania wielu materiałów wideo, filmów i programów telewizyjnych za pośrednictwem Internetu. Niestety użytkownicy alternatywnych systemów operacyjnych nie mogą cieszyć się z oglądania swoich ulubionych programów. Wszystkiemu winne jest stosowanie zabezpieczenie DRM.
Powiedź stop patentom i rozwiązaniom
które ograniczają Twoją wolność!
Warto odwiedzić
www.fsf.org
www.defectivebydesign.org
www.openrightsgroup.org
www.eff.org
www.facebook.com/pages/Day-Against-DRM/386885055792?sk=wall
nodrm.org
4 maja, 2012 at 10:18
Są organizowane na ternie RP jakieś manifestacje?
4 maja, 2012 at 22:22
Raczej nie.
4 maja, 2012 at 11:01
Przykład VOD Onetu nietrafiony. Nie działa jedynie dlatego, że technologia DRM użyta przez Onet wspiera tylko Windows – a to już jest zupełnie inny temat, temat wspierania wyłącznie “jedynego słusznego systemu”.
4 maja, 2012 at 22:28
To jedna z *wad* które wymieniłem.
29 marca, 2013 at 15:32
Tyle, że tam nawet nie ma DRM (przynajmniej w większości darmowych filmów), po prostu odtwarzacz na stronie jest napisany w dziadowskim silverlighcie i działa tylko pod windows.
Można nie korzystać z tego odtwarzacza na stronie i ściągnąć sobie plik z filmem na dysk, to zwykłe mp4 (h264 aac) które odtworzy każdy linuksowy odtwarzacz. Nawet nie trzeba ściągać na dysk można bezpośredni adres podać MPlayerowi albo VLC i odtworzą to z sieci.
Przykładowy adres filmu wygląda tak http://media.onet.pl/_mv/L0RWqmSoQ.a.mp4
Pozostaje jeszcze kwestia jak wyciągnąć taki adres ze strony vod onetu no ale to już nie ma związku z DRM (zwykle da się to zrobić skryptem z miniskrypt.blogspot.com ).
18 maja, 2012 at 16:16
Może ktoś zorganizuje jakąś manifestację. Wkrótce wszytko będzie kontrolowane, sprawdzane i ograniczane. Całe wieku dąży się do tego aby garstka osób wpływała na całą populację. może w obliczu technologii w końcu uda się to w 100%