Kategorie | Linux, Poradniki, Programy, Ubuntu

  

Wyrzucamy Mono z Ubuntu! Instalujemy Shotwell i Gnote

Opublikowano 31 lipca 2010 przez Franek

Mono podobno pozwala na szybkie tworzenie aplikacji, nie jestem w stanie tego potwierdzić lub zaprzeczyć ponieważ nie jestem programistą. Jedno wiem, Mono jest strasznie zamulone poza tym nie lubię go z wiadomych względów… :P Nie wiesz co to jest Mono?

Mono to projekt FLOSS prowadzony przez Novella (wcześniej Ximian) mający na celu stworzenie narzędzi kompatybilnych z Microsoft .NET, zgodnych ze standardami ECMA. Wśród tych narzędzi jest m.in. kompilator C#, Common Language Runtime. Mono współpracuje z systemami operacyjnymi GNU/Linux, UNIX, Mac OS X, Solaris, FreeBSD, OpenBSD, NetBSD, Wii, PlayStation 3, iPhone OS i Microsoft Windows.

Możliwe jest uruchamianie aplikacji przeznaczonych dla .NET. Z platformą mono mogą być używane m.in. kompilatory następujących języków programowania: C#, Java, Boo, Nemerle, Visual Basic.NET, Python, JavaScript, Oberon, PHP, Object Pascal, Lua, Cobra.

Jednym z powodów powstania Mono jest fakt, że choć Microsoft stworzył platformę .NET dla FreeBSD (Rotor Programming), to jej licencja shared source nie do końca jest zgodna z ideą wolnego oprogramowania i nie zaspokaja wszystkich potrzeb (jednoznacznie zabrania użytku do celów komercyjnych).

W Ubuntu 10.04 zaraz po instalacji znajdziemy trzy aplikację wykorzystujące Mono:

  • Tomboy – aplikacja służąca do tworzenia i zarządzania notatkami
  • F-Spot – przeglądarka grafik, manager zdjęć
  • gbrainy – gra łamigłówka

“Bazowanie na C# jest niebezpieczne” – ostrzega Stallman. Język .NET prowadzi społeczność Wolnego Oprogramowania w złym kierunku i stawia ją przed ryzykiem tego, że twórca .NET, firma Microsoft, kiedyś zacznie egzekwować patenty software’owe zastosowane w oryginalnym środowisku .NET. Może to oznaczać koniec wolnych implementacji tego środowiska, właśnie takich jak Mono.

Pozbywamy się tych aplikacji, a razem z nimi usuwamy Mono:
sudo apt-get --purge remove libmono-addins0.2-cil libmono-addins-gui0.2-cil libmono-cairo2.0-cil libmono-corlib2.0-cil libmono-data-tds2.0-cil libmono-i18n-west2.0-cil libmono-posix2.0-cil libmono-security2.0-cil libmono-sharpzip2.84-cil libmono-sqlite2.0-cil libmono-system-data2.0-cil libmono-system-runtime2.0-cil libmono-system-web2.0-cil libmono-system2.0-cil libmono2.0-cil mono-2.0-gac mono-gac mono-runtime f-spot tomboy gbrainy && sudo apt-get autoremove

Teraz możemy zająć się instalacją aplikacji które zastąpią nam te usunięte.

Shotwell jest to manager zdjęć dla środowiska GNOME, zaprojektowany on został w celu zapewnienia osobistego zarządzenia zdjęciami. Shotwell zastąpił S-Spot w Fedorze 13 i Ubuntu 10.10. Aplikacja pozwala na importowanie fotografii z aparatów cyfrowych, grupuje je wedle daty oraz pozwala na tagowanie zdjęć. Shotwell wyposażony też został w funkcje edycji obrazów które pozwalają na usunięcie efektu czerwonych oczu, obracanie, kadrowanie czy regulowanie poziomu barw. Z poziomu programu można publikować swoje fotografie Facebooku, Flickr i Picasa Web Albums.

Aby zainstalować Shotwell w Ubuntu należy dodać nowe repozytorium (jest to repozytorium producenta aplikacji) oraz posłużyć się aptem lub Centrum Oprogramowania Ubuntu do instalacji:
sudo add-apt-repository ppa:yorba/ppa
sudo apt-get update
sudo apt-get install shotwell

Użytkowników innych dystrybucji odsyłam na stronę yorba.org.

Gnote jest to aplikacja służąca do tworzenia i zarządzania notatkami dla środowiska GNOME. Program ten jest klonem Tomboy napisanym w C++ aby usunąć zależności Mono. Gnote nie posiada wszystkich ficzerów które są dostępne w Tomboy jednakże sprawuje się dobrze i pozwala na wyszukiwanie notatek, tworzenie odnośników do innych notatek, zmianę formatowania i tworzenie punktowanych list. Aplikacja obsługuje też rozszerzenia w postaci pluginów – patrz zrzut poniżej.

Aby zainstalować Gnote w Ubuntu należy dodać nowe repozytorium oraz posłużyć się aptem lub Centrum Oprogramowania Ubuntu do instalacji:
sudo add-apt-repository ppa:gnote/ppa
sudo apt-get update
sudo apt-get install gnote

Użytkowników innych dystrybucji odsyłam na stronę live.gnome.org.

gbrainy co do tej gry, to nie wiem czym można by ją zastąpić, dlatego polecam instalację… szachów :P na przykład:
sudo apt-get install gnome-chess
A jak ktoś woli w 3D to:
sudo apt-get install pouetchess

Pamiętaj, że nie tylko F-Spot czy Tomboy korzystają z Mono. GNOME Do i Banshee to dwie popularne aplikacje które również mają w zależnościach Mono.

Cytat o Mono pochodzi z pl.wikipedia.org, a cytat Richarda Stallmana z heise-online.pl.

  

5 Comments For This Post

  1. Martin Adamczyk Says:

    Mono to GENIALNA technologia. Pozwala ona na tworzenie (wzglednie) przenosnego oprogramowania przy uzyciu wielu jezykow i technik, nie tylko jezyka C#, ale tez m. in. Pythona. Sprzyja ona wykorzystaniu tego co dobre w windowsie (Tak, kilka rzeczy jest tam lepiej rozwiazanych niz w Unixach np. formaty plikow wykonywalnych, OLE, metadane), nabytych tam doswiadczen (Szkolenia i zmiana przyzwyczajen jednak koszuja) i przeniesieniu tego wszystkiego do swiata Linuxa, dajac wreszcie tej platfomie tak potrzebne aplikacje (co predzej czy pozniej przyczyni sie do zwiekszenia popularnosci tej platfomy). Co prawda technologia .NET zostala stworzona przez Microsoft, jednak alternatywne implementacje nie sa zabronione (po co jest wiec standaryzacja?), wrecz nalezy podziwiac integracje Mono z Gnome i Gtk#, ktora tworzy doskonala konkurencje dla rozwiazania MS w zakresie aplikacji na desktop. Aplikacje dzialajace pod Mono napewno maja nizsza wydajnosc niz natywne (ale napewno dzialaja szybciej niz Java), jednak dzieki projektom takim jak np. MonoDevelop tworzenie ich jest coraz szybsze i latwiejsze. Ja sam, choc jestem zwolennikiem open-source i nie przepadam za MS chetnie uzywam Mono i tworze pod Mono, gdyz nie jestem jak Pan Stallman zaslepiony wolnosciowym fanatyzmem i potrafie w tej technologii znalesc wszystko co najlepsze. Zachecam takze do tego autora tego postu, gdyz tak naprawde wszelkie jego argumenty ociekaja quasi-wolnosciowym fanatyzmem.

  2. Franek Says:

    Podstawowym dla mnie czynnikiem jakim kierowałem się przy wyrzucaniu tych aplikacji było to, że strasznie wolno działały na moim już nie najnowszym komputerze. Taki Gnote działa o wiele szybciej od swojego pierwowzoru Tomboy, chociaż obie aplikacje są niemal identyczne. Fakt RMS jest ortodoksem, żeby nie powiedzieć fanatykiem, ale może ma rację? Jak było w przypadku fat32?

  3. Martin Adamczyk Says:

    Owszem, programy natywne dzialaja na niernajnowszych komputerach znacznie lepiej, choc te w .NET/Mono tez mozna optymalizowac (Ahead-of-Time Compilation), natomiast tytul tego wpisu mowiac najdelikatniej jest kontrowersyjny. Wszystko ma swoje przeznaczenie i podobnie moznaby napisac "wyrzucamy OpenOffice bo przeciez jest Google Docs". Skoro Java nie zdobyla zbyt duzego udzialu na desktopach (w przeciwienstwie do serwerow), zobedzie go najprawdopodobniej .NET. Mono jest jego wolna i otwarta implementacja, ale jest cos jeszcze. Mono to nie wine, nie tyle reimplementuje ono biblioteki z windowsa aby go udawac, co tworzy wraz z zespolem Gnome solidna, konkurencyjna platforme. Tworzac programy pod Mono mamy wplyw na to jak bedzie ksztaltowac sie rynek oprogramowania, czy bedzie jedynie istniec .NET Microsoftu przywiazany do platformy Windows czy tez tworcy i firmy uznaja .NET za standard niezalezny od platformy i dzieki produktom takim jak Mono bedzie coraz wiecej przenosnych aplikacji. Podejscie RMS jest zle, nie zdolamy stworzyc konkurencyjnego swiata, trzeba czasami umiec sie przystosowac i wejsc do gry zamiast olewac grajacych. Roznica po miedzy FAT32 a specyfikacja .NET jest taka, ze podstawy platformy .NET (CLR, CTS) i jezyk C# sa ustandaryzowane w ECMA i ISO, wiec co do nich nie moze byc zadnych roszczen. Jak juz napisalem, Novell (teamy Mono i Gnome/Gtk) rozwijaja wlasna platforme komponentowa, wiec uzywanie tego takze jest bezpieczne. Pozatym, Microsoft jest firma bardzo ograniczona i kazdy ich ruch obserwowany i analizowany przez instytucje chroniace konkurencyjnosc – dlatego np. Microsoft nie moze zintegrowac z windowsem antywirusa czy tez tego, co jest oferowane jako dodatek w LiveEssentials. Podobnie jest tez z .NET, im zalezy na tym, aby stworzyc rynek oprogramowania, jednak jestem pewien, ze nie beda mogli kontrolowac go chocby w podobny sposob jak Apple robi to z AppStore.

  4. Michał Olber Says:

    Ale zauważ @Martin, że nim wyjdzie nowa wersja Mono, to już mamy 2 kolejne wersje .Net. To samo ma się z Moonlight. Silverlight jest 2 numery w przód i nadal nie ma wielu funkcji, które są na Windows.
    Jeżeli to ma być wolna implementacja technologii, która została stworzona tylko pod Windows, to się nie opłaca marnować czasu, jeżeli sam producent nie chce wspierać jej i do tego zażarcie broni, aby nie działała ona dobrze gdzie indziej.

  5. Martin Says:

    Mono to ALTERNATYWA, gdyż na poziomie VM działa identycznie jak .NET, natomiast nie chodzi tutaj, aby na siłę reimplementować biblioteki windowsowe, tylko jak już wcześniej wspomniałem przenieść funkcjonalność Gnome/Gtk na wyższy poziom i także na inne platformy.

Leave a Reply

Polityka komentarzy

     
     
Green Dog Says

MiniBlog